I jest sukces!!!
Po raz pierwszy odkąd prowadzę tego bloga (o rany, to już pół roku;p) udało mi się zrealizować cały plan na dany miesiąc;) Ale właściwie nie ma się co dziwić - 31 dni bezczynnego siedzenia w domu, to przynajmniej mogłam popracować nad sobą. Przede mną jeszcze dwa takie długie, leniwe miesiące - dlatego trzeba korzystać z nadmiaru czasu i energii, więc lista na sierpień będzie zdecydowanie dłuższa i bardziej wymagająca. Nad czym chciałabym się skupić przede wszystkim? Oczywiście nad językami - chciałabym teraz maksymalnie podciągnąć znajomość niemieckiego, tak żeby od października bez problemów zacząć naukę w szkole językowej na poziomie średniozaawansowanym. Może odpuszczę sobie trochę szkolenia e-learningowe - mam już mnóstwo certyfikatów, zaświadczeń, dyplomów itp, a tak naprawdę ich wartość jest niewielka - lepiej skupić się nad czymś konkretnym. No i oczywiście wygląd - zamierzam kontynuować zajęcia z aerobiku oraz ćwiczenia w domu.
Aha, no i najważniejsze - przecież są wakacje, w sierpniu na pierwszym miejscu stoją moje życie towarzyskie oraz szeroko pojęty odpoczynek;)
1 komentarze:
Gratuluję tak udanego miesiąca. Niech sierpień upłynie Ci tak, żebyś 31 była tak samo zadowolona, jak byłaś pisząc tego posta :))
Prześlij komentarz