poniedziałek, 21 listopada 2011 | By: http://klaudiablog.pl

Praca licencjacka ruszyła;)

     W końcu!!!
     Jest koniec listopada, niektórzy znajomi zaczynają już pisać pierwsze rozdziały, a je przez opieszałość promotorki, (no i swoje lenistwo - nie da się ukryć) dopiero dzisiaj uzyskałam błogosławieństwo dla swojego tematu oraz pytań badawczych. O czym będę pisać?

"Marketing wirusowy w portalach społecznościowych"

     Temat jest naprawdę interesujący (przynajmniej dla mnie:), znalazłam juz parę pozycji do bibliografii, niestety ponieważ temat jest dość świeży książki, które mogłabym wykorzystać nie są dostępne jeszcze w bibliotekach, dlatego zapewne będę musiała nieco zacisnąć pasa i zainwestować w swoją edukację. Dobrze, że jest allegro;)
     Po kilku tygodniach marazmu mam wrażenie, że w końcu zaczynam robić COKOLWIEK - trzymajcie kciuki za moją czerwcową (mam nadzieję) obronę ;-) ;-)

8 komentarze:

martika pisze...

Do czerwca jeszcze długa droga:) W sumie fajnie, że temat jest świeży, bo nie będzie oklepany i będziesz miała szansę się wykazać:)
Powodzenia:)

Paulaaaa pisze...

Dla Ciebie ciekawy i gdzieś tam masz z tym do czynienia a dla mnie to czarna magia w tym momencie, nawet nie wiedziałabym o czym pisać ;P
Powodzenia w pisaniu, bo widziałam, że wiele ludzi ma problem, żeby się za to pisanie wziąć ;)

Kropelka pisze...

Z moich (i znajomych)doświadczeń wynika, że ambitny, oryginalny temat pracy dyplomowej to same problemy. Jeżeli jednak jesteś pewna, że istnieje wymagana literatura w ilości wystarczające, że promotor Ci pomoże i masz pomysł na tą pracę to pewnie sobie poradzisz.Grunt to systematyczność i wytrwałość.

destination pisze...

Ja niestety też musiałam nabyć książki do swojego licencjatu... Tak, na szczęście jest Allegro ;-)

happiness pisze...

Oryginalny temat, ale na pewno sobie z nim poradzisz. Fakt, może być ciężko z materiałami, ale ciekawy i interesujący temat zachęca do pracy z nim.

Giovanna pisze...

Życzę powodzenia!
Przemyśl jednak wielokrotnie, czy wystarczy literatury na realizację tematu... Kilka pozycji to niewiele, szybko może się okazać, że nie masz o czym (w sensie na podstawie czego pisać), a to może naprawdę zniechęcić i spowolnić pisanie.
Trzymam kciuki!

Anorexic.Candy pisze...

temat rzeczywiście ciekawy, jestem pod wrażeniem. Trzymam kciuki!

lenna pisze...

Ja również mam już za sobą znalezienie bibliografii:) Na moje szczęście większość książek mam dostępnych w bibliotece.
Trzymam kciuki za Twoje pisanie:)

Prześlij komentarz