W ogóle zauważam, że zmieniłam ostatnio podejście do mojego najbliższego otoczenia. Zaczęłam wkręcać się w minimalizm (sporo ciuchów sprzedanych na allegro, za minimalne stawki ale przynajmniej w końcu ubrania mieszczą się w szafie), interesować designem i wystrojem wnętrz, przeglądać blogi o tej tematyce oraz marzyć o swoim mieszkanku... no cóż, póki co muszę się zadowolić swoim kącikiem w akademikowym pokoju i oszczędzać na coś swojego ;-)
Ale żeby nie było, że zakładam ręce i czekam, bo na razie nic nie można zrobić - obfotografowałam tą swoją małą przestrzeń, zrobiłam dokładne plany, projekty i niedługo zaczynam działać - marzy mi się takie minimalistyczne, czarno-białe wnętrze z cieplejszymi akcentami, gdzie wszystko ma swoje miejsce i idealnie z sobą harmonizuje... z moimi zdolnościami manualnymi pewnie nie wyjdzie to tak, jak powinno, ale spróbować zawsze można ;-)
A oto parę inspiracji:
1 komentarze:
Lubię ten program. :) Zapomniałam, że odcinki nadawane są też w sobotę. Zawsze starałam się dotrwać do 22.30 w poniedziałek, jednak ostatnio okazało się to niewykonalne i zanim się zaczęło już usypiałam.
Utrzymanie porządku w całym domu nie jest prostym zadaniem. Jedno się posprząta, to już w drugim miejscu zaczyna się robić bałagan. Myślę, że dobrym sposobem jest wykonywanie niektórych (stosunkowo szybkich) czynności "z doskoku", np. przy okazji wizyty w toalecie umyć lustro czy przetrzeć umywalkę. Zajmuje właściwie chwilę, a nawet się tego nie zauważy.
Prześlij komentarz