Wchodzę sobie dziś na pocztę, patrzę, a tam... "Abonament na kurs e-Tutor angielski wygasł"! To już rok minął, naprawdę? No cóż, szybko zleciało...
Cóż mogę napisać o tym roku? W sumie - niewiele. Chociaż jestem zagorzałą fanką wszelkich platform do nauki języków, programów i kursów online to jakoś eTutor wybitnie nie przypadł mi do gustu... może nawet nie to: po prostu jakoś nauka w nim mnie nie wciągnęła i dość szybko przestałam z niego korzystać. Co jakiś czas powracałam do niego, ale po kilku minutach w nim spędzonych - rezygnowałam. Nie wiem, od czego to zależy, wiem, że wielu ludzi go sobie chwali, potrafi wynieść naprawdę wiele z nauki w nim, ale ja jestem inna pod tym względem. Nie wiem, czy to temu programowi czegoś brakuje, czy może mi aż tak bardzo nie zależało na nauce angielskiego? Trudno określić.
Jedno jest pewne - nie zamierzam przedłużać abonamentu. Chodzą słuchy, że eTutor ma wprowadzić także język niemiecki - może wtedy wrócę i się przekonam, jednak póki co, rezygnuję. Czas poszukać czegoś nowego :-)
0 komentarze:
Prześlij komentarz