- koniec z wyliczaniem liczby powtórzonych słówek, przerobionych ćwiczeń, powtórek i ogólnie skupianiem się nad liczbami, które nie zawsze mają odzwierciedlenie w rzeczywistości
- koniec z tworzeniem list "must do" i robieniem wszystkiego po łebkach, byle tylko zdążyć przed terminem i móc wykreślić dany punkt
- koniec z robieniem wszystkich kursów, uczeniem się wszystkich języków, robieniem "wszystkiego" byle tylko robić cokolwiek i mieć poczucie, że się rozwijam
- koniec z postami w stylu "od jutra robię to i to...", a potem robieniem sprawozdań, co wyszło a co nie - to nie o to chodzi!
Od dziś będę podchodzić do rozwoju osobistego bardziej globalnie, skupię się na celach długoterminowych, pozwolę sobie na okresy bezczynności i spontaniczny rozwój bez planów. Postaram się też rozwijać w nowych dziedzinach (np. kulinarnej) i szukać nowych bodźców.
Zapraszam Was wszystkich na nową stronę:
Mam nadzieję, że dodacie mnie do obserwowanych lub zajrzycie od czasu do czasu ;-)
4 komentarze:
Powodzenia. Plany długoterminowe nie są łatwe do zrealizowania, ale wierzę w Ciebie i pozdrawiam. :)
http://prawdziwawalka.blogspot.com/
Jeny, uwielbiam to, bardzo bardzo:) Takie podejście jest najlepsze, a mam wrażenie, że ludzie coraz to bardziej się od niego oddalają. Powodzenia z całego serca :)
Zgadzam się, podejście super! :-) i ciesze się z przejścia na swój adres.
Pozdrawiam Paweł Zieliński
http://twojwybortwojaprzyszlosc.blogspot.com/
Widzę, że ostatnio wszyscy mają ochotę na zmiany :) na pewno będę zaglądać na nowego bloga :)
Prześlij komentarz