środa, 9 lutego 2011 | By: http://klaudiablog.pl

Ferie

Ferie w pełni, chociaż dopiero co się zaczęły już za parę dni się skończą. Na szczęście udało mi się zmobilizować i pracuję regularnie nad językami, z aktywnością fizyczną trochę gorzej, ale przynajmniej w jednej dziedzinie życia muszę sobie pozwolić na błogie lenistwo;)
Zobaczyłam ostatnio ogłoszenie o konkursie organizowanym przez urząd mojego miasta, na reportaż. Zastanawiam się, czy nie wrócić do pisania - kiedyś miałam wielkie ambicje zostania światowej sławy dziennikarką, niestety, przeminęły z wiekiem, jak wiele innych z resztą... To ciekawe, że kiedy jest się dzieckiem, ma się tak wiele marzeń, potem w wieku szkolnym zaczyna się próbować je realizować, a kiedy ma się już pełne możliwości i warunki do ich spełnienia - nie ma się na nie ani czasu, ani ochoty... Smutne to, ale może warto zacząć walczyć ze sobą? Nawet jeśli z tego nic nie będzie, nawet jeśli nic się nie wygra, nawet jeśli praca będzie beznadziejna i wszyscy dookoła ją skrytykują - czy lepiej próbować, czy siedzieć i nic nie robić?

0 komentarze:

Prześlij komentarz