Oj tak, sierpień minął zdecydowanie zbyt szybko. I ciągle wydawało mi się, że mam jeszcze tyle czasu! A tu już pojutrze zaczynam wrześniowy staż... eh...
Co ciekawego działo się w tym miesiącu?
Przede wszystkim - Chorwacja! Niespodziewanie okazało się, że mam okazję wyskoczyć na parę dni nad Adriatyk i oczywiście z okazji skorzystałam ;-) zdecydowanie dobrze mi to zrobiło, upalne dni, gorące morze, nocne wypady na promenadę... oj tak, nie ma jak porządne wakacje :-)
A poza tym? Niewiele udało mi się zrobić. Mój projekt "Sierpień Miesiącem Języków Obcych" raczej nie wypalił - w połowie miesiąca miałam problemy z internetem, potem na Chorwacji nie miałam w ogóle do niego dostępu, tak więc niewiele udało się zrobić... ale o tym w następnym poście.
Przeczytałam także sześć książek (mało!!!), poświęciłam sporo czasu na podtrzymywanie kontaktów towarzyskich;-) i pozwoliłam sobie na sporo lenistwa.
Od poniedziałku zacznie się praca - będę poza domem dokładnie 12 godzin dziennie (eh, te dojazdy...) i też pewnie niewiele uda się zrobić, ale czas już zacząć planować listę zadań na nowy rok akademicki.
A jak wasze wakacje? ;-)
4 komentarze:
Jaki piękny widok! Ahhh.. wyjechałabym gdzieś za granicę, ale nie było mi to niestety dane. W przyszłym roku co by się nie działo, muszę gdzieś wyruszyć ;)
Widok rzeczywiście wspaniały. Sama chętnie znalazłabym się w takim miejscu, ale i mnie w tym roku nie było to dane. Dobrze, że Tobie udało się się skorzystać i trochę odpocząć. Życzę dużo sił i motywacji z związku z końcem wakacji i wrześniem. :)
O Chorwacja :P Ja właśnie jutro rano opuszczam wybrzeże, jeszcze jeden dzień w Plitvicach i w poniedziałek będę już w domu ;) Jako stały bywalec tego kraju (byłam tu już 5 razy), z ciekawości pytam gdzie byłaś?^^
ja tez mialam sie uczyc jezykow i uczyc - skonczylo sie tak, ze caly czas chodzilam na staz i potem tez pojechalam na wakacje.. no coz mam nadzieje, ze wrzesien bedzie lepszy :)
Prześlij komentarz